0%

Opinie klientów

DDA, lęki, fobia społeczna, obniżona samoocena

Jestem DDA i od kilku lat cierpiałam na stany lękowe. W internecie natrafiłam na informacje na temat EFT, zaciekawiła mnie ta forma terapii i postanowiłam z niej skorzystać, choć przyznam się, że w początkowych sesjach podchodziłam do tej metody z dużą dozą nieufności i dystansem. Na pracę z EFT tak naprawdę otworzyłam się w momencie, kiedy zaufałam Pani Kasi, kiedy poczułam się bezpiecznie, kiedy zrozumiałam, że mogę Pani Kasi powiedzieć o moich najskrytszych przeżyciach, a ona mnie nie oceni, nie odrzuci, tylko, że chce mi po prostu pomóc. Tak więc, uważam też, że to osoba Pani Kasi w tym początkowym okresie terapii odegrała dla mnie ważną rolę. Moim zdaniem Pani

Dominika

Długoletnia depresja, lęki

Drodzy uwikłani w depresyjne zaburzenia i wszyscy inni z tego samego „worka”. Chciałbym opowiedzieć wam historie zmagania się z depresją przez, z górką, 10 lat. Jest mi bardzo trudno pisać w tej chwili o tym, ponieważ jestem od niej uwolniony. Zupełnie nie czuję tych paskudnych depresyjnych klimatów. Zbieram w głowie pamięć o bólu i jego barwach. Pierwszy atak wystąpił ponad 10 lat temu: myślotok, wszelkie możliwe lęki, bóle w klatce, panika. Brzmi znajomo, a więc kardiolog, neurolog, tarczyca, echo serca wysiłkowe, wszelkie możliwe badania laboratoryjne. I co – „Jest pan zdrów jak ryba. Z takimi wynikami będzie się pan długo męczył.” Nastąpiła eskalacja objawów. Nie pomagał gniew, nie pomagało wycie

"Wolny"

Nerwica, arytmia serca, problemy w związkach, kryzys duchowy

Zastanawiając się jak zacząć ten wpis, przyszło mi do głowy, że chyba najlepiej jeśli powtórzę tę myśl, która jako pierwsza pojawiła się u mnie wówczas, kiedy to buszując po internecie trafiłam na stronę z EFT – „skoro już tu jestem, to zapewne nie jest przypadek“..a dzisiaj – pół roku później – już wiem, że to był fakt i „mój” moment, by dzięki Pani Kasi i metodzie EFT krok po kroku rodzić się na nowo, odnaleźć prawdziwe, tak długo zalęknione i wygnane „ja”, by w końcu uśmiechnąć się szczerze i otwarcie do samej siebie :). Mówiąc najkrócej, od kilku lat zmagałam się z nerwicą lękową, której byłam świadoma odkąd zaczęły się

Lena

Lęki, potrzeba kontroli

Witam, EFT poznałam już jakiś czas temu, jednak nie bardzo umiałam poradzić sobie z własnymi problemami, z kilku powodów. Najważniejszym z nich była nieumiejętność doprecyzowania, co tak właściwie mi jest. Oczywiście, jak u większości ludzi, na zewnątrz wszystko układało się w miarę pomyślnie, a nawet całkiem dobrze. Ale wewnętrznie wiedziałam, że nie jest ze mną w porządku. Stale wszystko chciałam kontrolować, zdarzenia, ludzi (co oczywiście nie wpływało najlepiej na moje relacje z nimi)Wszędzie się spieszyłam i wszystkich też ponaglałam. Moje prawie wszystkie działania motywowane były strachem, że coś może pójść nie tak, że muszę to, czy tamto w porę przewidzieć i temu zapobiec, bo inaczej coś złego się stanie… To

Anna z Gdyni

Nerwica, DDA, trauma, lęk o przyszłość, negatywne myśli

Od kilku lat cierpiałam na nerwicę, bezsenność, lęki. Moje leczenie rozpoczęło się lekami, po czym bardzo dobrze się czułam przez jakiś czas. Po jakimś czasie wszystko wróciło z podwojona siłą, nie wiedziałam, co mam ze sobą robić – nic nie miało sensu (bałam się żyć), myśli którymi się otaczałam mnie przerażały – wszystko analizowałam i doszukiwałam się wszędzie złego. Pewnego dnia powiedziałam sobie dość i natrafiłam w internecie na Panią Kasię. Było to dla mnie coś zupełnie nowego – rewelacyjnego! Już po pierwszej sesji z Panią Kasią zaczęłam spać 🙂 Sesje przez Skype były czymś naprawdę super, gdyż miałam łatwy kontakt z terapeutą. EFT dotarło i uporało się z problemami,

Wioleta, Niemcy

DDD, DDA, trauma dziecięca, niska samoocena, ból duchowy

Jestem DDD z \’domieszką\’ DDA. Do ubiegłego roku te terminy nie były mi znane, a jeśli o którymkolwiek wcześniej słyszałam, to nigdy nie przyznałabym się, że mnie dotyczą. Do ubiegłego roku … A cóż takiego się wydarzyło? Kilka słów przybliżających moją sytuację: od 6 lat mieszkam w UK. Tu zrobiłam doktorat i pracuję. W ubiegłym roku, na uroczystość rozdania dyplomów zaprosiłam moją mamę i teściów. Moja mama zabawiła u nas 2 tygodnie. Wówczas wydarzyło się coś, czego nigdy bym nie przewidziała i czego dziś nawet nie do końca umiem nazwać. Mama po raz pierwszy od ponad 10lat miała znowu okazję mieszkać ze mną pod jednym dachem, tym razem wraz z

Renata, Anglia

Zmiana życiowa, obniżone poczucie własnej wartości

Znalazłam EFT i Instytut Kasi Dodd przypadkowo na internecie, pewnie nie przypadkowo, bo tak musiało być. Byłam w bardzo trudnym momencie mojego życia, a mianowicie okresie wielkich zmian osobistych i przede wszystkim aklimatyzacji w nowym, bardzo odległym od mojego kraju. Było mi bardzo ciężko zaakceptować nowe i pożegnać się ze starym, które wydawało mi się jedyne prawdziwe i dla mnie dobre. Porady psychologiczne pani Kasi w połączeniu w niesamowicie efektywnym EFT pomogły otworzyć się na nowe i pożegnać stare, odblokować energię, której bardzo potrzebowałam. W trakcie pracy odkryłyśmy inne warstwy problemów, nad którymi pracowałyśmy z zaskakująco dobrym efektem. Dziś jestem już w innym miejscu. Nastawiana o wiele bardziej pozytywnie, przyjmująca

Wika z Kanady

Niska samoocena, perfekcjonizm, problemy w związkach

Moja przygoda z EFT zaczęła się we… wrześniu 2007… 'łaziłam’ po Internecie i szukałam pomocy. Przypadkowo (nie wierzę w przypadki 🙂 trafiłam na artykuł o EFT i po nitce do kłębka do Pani Kasi na 'Skypowe sesje’ 🙂 Przebywałam wtedy i przebywam nadal w jednym ze skandynawskich krajów, a Pani Kasia – jak wiadomo – daleko. Jednak nie była to żadna przeszkoda! (ach te cuda techniki! :). Sesje odbywały się raz w tygodniu i jakiś czas trwały – jako że ja jestem 'trochę’ odporna na zmiany – więc miałam okazję poznać i poczuć działanie EFT dłużej. Jednym z pierwszych namacalnych rezultatów, po bodajże jednej sesji, było pozbycie się lęku przed

Iza z Norwegii