Emigracja…ponad trzy lata temu podjęłam decyzję o wyjeździe i zamieszkaniu w Irlandii Północnej. Dziś z perspektywy czasu wiem, że powód był jeden, ucieczka, ucieczka od samej siebie, od przeszłości. Kilka miesięcy temu zrozumiałam jednak, że nie można uciec od siebie, od swojej emocjonalności, zmieniając tylko miejsce i otoczenie. Przyszedł czas, w którym bycie sam na sam ze sobą czyniło mnie bardzo nieszczęśliwą. Powracały do mnie stare dylematy, uczucia, z którymi sobie nie radziłam. Zrozumiałam, że czytanie mądrych książek psychologicznych nie czyni mnie spokojniejszą, nie przynosi ulgi. Pomimo nowej świadomości siebie, swojego zachowania, postępowania i uczuć, potrzebowałam pomocy żywej osoby. Niestety pobyt stały na wyspie sprawia, że dostęp do psychologów, spotkania
…
Emigracja…ponad trzy lata temu podjęłam decyzję o wyjeździe i zamieszkaniu w Irlandii Północnej. Dziś z perspektywy czasu wiem, że powód był jeden, ucieczka, ucieczka od samej siebie, od przeszłości. Kilka miesięcy temu zrozumiałam jednak, że nie można uciec od siebie, od swojej emocjonalności, zmieniając tylko miejsce i otoczenie. Przyszedł czas, w którym bycie sam na sam ze sobą czyniło mnie bardzo nieszczęśliwą. Powracały do mnie stare dylematy, uczucia, z którymi sobie nie radziłam. Zrozumiałam, że czytanie mądrych książek psychologicznych nie czyni mnie spokojniejszą, nie przynosi ulgi. Pomimo nowej świadomości siebie, swojego zachowania, postępowania i uczuć, potrzebowałam pomocy żywej osoby. Niestety pobyt stały na wyspie sprawia, że dostęp do psychologów, spotkania empatycznych ludzi jest ograniczony, a wręcz niemożliwy. Stąd rozpoczęłam poszukiwania w internecie. Znalazłam! Trafiłam na stronę EFT i panią Kasię Dodd. Postanowiłam nawiązać kontakt i spotkać się na Skype. Po pierwszym spotkaniu podjęłam decyzję o kolejnych. Każda kolejna sesja niosła za sobą zarówno wiele nowych nieodkrytych problemów, emocji im towarzyszących, jak jednocześnie rozwiązań na te już dawno odkryte, uświadomione. Z każdym kolejnym spotkaniem miałam nową nadzieję na lepsze jutro, więcej zrozumienia dla siebie, swojej emocjonalności. Nasze spotkania z Panią Kasi a dobiegły końca, choć nadal mam poczucie, że jest ktoś do kogo zawsze mogę napisać, spotkać się, by przepracować nowe sprawy. Spotkania z Panią Kasią nauczyły mnie bardzo dużo. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zapewne życie przyniesie nowe dylematy i jeszcze nie raz poczuję pustkę, jakiś bezsens tego kim jestem, tego co robię. Jednak umiejętność technik EFT daje mi poczucie bezpieczeństwa. To tak jakby mieć pod ręką tabletkę przeciwbólową, którą w momencie bólu można użyć po to, by już tak nie bolało, nie męczyło. Jednak w przeciwieństwie do tabletki, EFT jak już raz zadziała na dany „ból” to tak skutecznie, że albo już po prostu nie powraca, a jeśli powróci, to nie będzie już tak intensywny, tak odczuwalny. Czuję się szczęściarą, że miałam szansę poznać Panią Kasię i samą technikę EFT, a przede wszystkim, że znalazłam coś, co naprawdę pomaga, niesie za sobą wiele dobrego.
Czytaj dalej „Depresja, niska samoocena, emigracja, trauma z dzieciństwa”